Wczoraj K. przyniósł mi książkę, a w niej... zakładka, którą zrobiłam rok temu. Z racji tego, że blog miał być nie tylko kulinarny (a na razie do tego się niestety ogranicza), chcę się pochwalić moim ubiegłorocznym dziełem.
Zakładka filcowa
Zakładka wykonana z:
- dwóch rodzajów filcu: kolorowe i białe elementy są wykonane z miękkiego filcu i naszyte na podkładkę wykonaną z twardszego, sprawiającego wrażenie "filcowej tekturki" czarnego filcu
- zwykłego sznurka
- serduszko na samej górze wypełnione poliestrowym mięciutkim włóknem (takim jak z najtańszej poduszki)
Dobrze jest przypomnieć sobie, że gdzieś w szafce leży sandwich maker, szczególnie wtedy, gdy na kolację zjadłoby się coś ciepłego. Ale o tym w następnej notce, pewnie dopiero jutro ; )
Dziewczynka ma jedną nogę dłużą od drugiej :(
OdpowiedzUsuńhahah! wiem, ale ciiicho... to jest pierwsza filcowa rzecz, jaką zrobiłam rok temu w pośpiechu i już nie miałam czasu na zmiany niestety ; <
Usuń